Po bezbarwnym spotkaniu Orzeł traci punkty na własnym boisku z Gryfem Policzna.
Orzeł przed meczem 22 kolejki Tymex Ligi Okręgowej z Gryfem Policzna, był zdecydowanym faworytem. Orzeł nie przegrał meczu w rundzie wiosennej a na własnym boisku nie jest zwyczajny ponosić porażki. Niestety dziś coś się zacięło. Brak skuteczności, straty w środku pola, błędy w defensywie i skuteczne do bólu kontry Gryfu mogły dziś przyczynić się do pierwszej porażki drużyny z Wierzbicy w tym roku. W pierwszej połowie, w 18 minucie po rzucie karnym i kontrataku w samej końcówce goście schodzili do szatni z dwubramowym prowadzeniem. Po tak zimnym prysznicu, piłkarze Orła obudzili się dopiero w drugiej połowie i po bramce w 51 minucie Grzegorza Dziurzyńskiego z karnego i precyzyjnym strzale z główki Igora Jarząbka w 65 minucie po rzucie rożnym (as. Dziurzyński) doprowadzili do remisu 2:2. Chwilę później Pani arbiter wyrzuciła z boiska piłkarza Gryfu z boiska po drugiej żółtej kartce. Mogłoby się wydawać, że trzecia bramka dla Orła to kwestia czasu, aż tu po stracie w środku pola i szybkiej kontrze goście strzelają w 85 minucie bramkę na 2:3. Mimo przewagi Orła, to Gryf w końcówce wykonał decydujący cios. Jednak w doliczonym czasie gry mieliśmy dreszczowiec i powtórkę z Jedlni! Tym razem Grzegorz Dziurzyński znakomitym uderzeniem z rzutu wolnego pokonał bramkarza gości ratując remis. Była to ostatnia akcja meczu! W ostatnich 3 mecz Orzeł strzelił 8 bramek i to wszystkie po stałych fragmentach gry! Kolejny mecz na wyjeździe z ostatnim w tabeli Młodzikiem Radom w sobotę 6 maja o godzinie 17:30!
Bramka Gryfu na 0:1
Bramka Igora Jarząbka na 1:2
Bramka Grzegorza Dziurzyńskiego na 3:3
コメント